wtorek, 30 października 2012

Robale...

No to teraz coś na co większość z Was czekała z niecierpliwością :D "Robale z Khaosan Road". Chcielibyśmy Wam przedstawić coś co nie jest tajską potrawą narodową, a co można spotkać w większości miejsc obleganych przez turystów...ROBALE! Do wyboru są jedwabnika w kokonie, pasikoniki, skorpiony, gekony, małe żabki i w wiele innych usmażonych na gorącym oleju insektów itp. Całą garść robalego białka można bez problemu zjeść na ulicy za piątaka. Wszystko na filmie ;) 

PS 
Proszę o nie spożywanie czegokolwiek w trakcie oglądania filmiku.







6 komentarzy:

  1. Fuuuufuuufuuuuj!! Podziwiam :)

    Ola G.

    OdpowiedzUsuń
  2. I jak tam sie kokon przyjal? Rafal straszyl kibel?:-) przynajmiej taka mial mine:-)

    Grzesiek

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten na ostatnim zdjęciu to tylko pokolorować i M&M's w wersji Tajlandzkiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zosia stwierdziła że już nigdy nie dostaniecie od niej buziaka!!!! Ania

    OdpowiedzUsuń
  5. @Ziosia&Ania: Pozdrawiamy jorka sołtysa, przywieziemy z Tajland same robaczki ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. pozdrawiam :)z lubnowa :P

    OdpowiedzUsuń