No to teraz coś na co większość z Was czekała z niecierpliwością :D "Robale z Khaosan Road". Chcielibyśmy Wam przedstawić coś co nie jest tajską potrawą narodową, a co można spotkać w większości miejsc obleganych przez turystów...ROBALE! Do wyboru są jedwabnika w kokonie, pasikoniki, skorpiony, gekony, małe żabki i w wiele innych usmażonych na gorącym oleju insektów itp. Całą garść robalego białka można bez problemu zjeść na ulicy za piątaka. Wszystko na filmie ;)
PS
Proszę o nie spożywanie czegokolwiek w trakcie oglądania filmiku.
Fuuuufuuufuuuuj!! Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńOla G.
I jak tam sie kokon przyjal? Rafal straszyl kibel?:-) przynajmiej taka mial mine:-)
OdpowiedzUsuńGrzesiek
Ten na ostatnim zdjęciu to tylko pokolorować i M&M's w wersji Tajlandzkiej ;)
OdpowiedzUsuńZosia stwierdziła że już nigdy nie dostaniecie od niej buziaka!!!! Ania
OdpowiedzUsuń@Ziosia&Ania: Pozdrawiamy jorka sołtysa, przywieziemy z Tajland same robaczki ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)z lubnowa :P
OdpowiedzUsuń