poniedziałek, 22 października 2012

Warszawa-Kijów

No i jesteśmy na lotnisku Boryspil czekając na odlot do Bangkoku. Mamy zaledwie 10 minut, więc trzeba się streścić. Pogoda w Kijowie niesamowita- teraz jest 18 stopni i niebo przejrzyste. Kijów- jak na stolicę przystało- piękny, aczkolwiek zawsze można piękno ulepszać :) Na lotnisku jest skwar i miliony innych narodowości. Serdecznie dziękujemy Valentinie za bardzo miłe ugoszczenie nas i zwiedzanie Kijowa do północy! Pozdrowienia dla Ciebie Valentina i oczywiście dla Alpiny i Charlie'go :) Będziemy za Wami tęsknić...
A wracając trochę do przeszłości... Artek powitał nas przepysznym obiadem- nie ma co ukrywać był to nasz ostatni polski obiad w tym miesiącu. Trochę posiedzieliśmy na lotnisku w Wawie, ale zgodnie z doktryną Rafała, lepiej być 3 godziny przed niż 10 minut się spóźnić :)
To by było na tyle, kończę przekaz i wszytskich  serdecznie pozdrawiam- Kamila

Następny wpis jutro! więc do zobaczenia- wrzucimy też parę zdjęć :D










1 komentarz:

  1. Dobrze wiedzieć, że jesteście w trasie. Baliśmy się, że wstrzymają was warszawskie mgły. Zdrówka!

    OdpowiedzUsuń